-
Re: Wejscie smoka
Mam jeszcze 5 książek. Napisz na baswis@wp.pl jak chcesz. Jacku już chyba nie ma u siebie. Co do legwanka po przejściach cieszę się, że udało mu się wyjść z tego. Pamiętam co kiedyś pisałaś. Bez paluszków da się żyć - trudno. Lepiej tak jak wcale. Nigdy nie wątpiłem, że zrobisz dla niego wszystko co się da ;-)
Gucio własnie chodzi po mieszkaniu i nerwowo zagląda na balkon, bo stawiają rusztowania przy budynku do remontu wyższych pięter i do tego jeszcze wiercą. Jego balkon, a ktoś obcy się tam kręci :-)))
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum