Zgadzam się z tym co napisała gadzinka (sorry, AmazoNKA ;-). Postępuj tak jak radzi, zadbaj, aby w diecie legwana znalazł się wapń i witaminy. Calcium Vitrum+D3 kupisz w aptece, a witaminy w zoologicznym sklepie. Proś o witaminy dla gadów roślinożernych takich firm jak np. Sera, Hagen, JBL. Dawkowanie jest na opakowaniu (witaminki w kroplach można podawać co 4-5 dni po kilka kropel - z umiarem). Możesz kupić również sepię w zoologiku i posypywać nią dziennie pokarm. Oprócz zastosowania Vitrum co 4-5 dni 1/2 tabletki, sproszkowaną sepię daję dziennie. Do tego koniecznie UV. Wiosną, gdy pojawią się rośliny łąkowe warto zmienić stopniowo dietę, aż do uzyskania w niej 80% liści, rezygnując stopniowo z warzyw, owoców, które powinny w prawidłowej diecie stanowić ok. 20-30% pożywienia. Zimą jest problem, bo nie ma roślin łąkowych, ale można pobawić się w ogrodnika i w doniczkach, czy skrzynkach na kwiaty balkonowe hodować fasolkę, chrzan, a do tego jeszcze np. kiełki.
Ps. meg, WaRiaT, Fatman, zwróćcie uwagę na to, że to kilkuletni legwan, sam wchodzi na rękę, czyli ma dobre kontakty z ludźmi. Może to masowanie, głaskanie nie jest aż tak złe dla niego, może faktycznie to lubi ;-)