zeby nie maił stresów ale to tez nic nie pomogło

A ile go tak trzymałeś ? 2 godziny? Daj narazie mu świety spokuj i nie prowadzaj po weterynarzach. Przysłoń mu terrarium tak aby nic nie widział (pamiętaj o wentylacji) i nawet do niego nie zaglądaj. Napewno zje.
Ja miałem dobrze bo u mnie jadł pierwszego dnia
Ps. Witaj w gronie legwaniarzy :-)