U mnie to samoskrobanie, kopanie w podlozu, skakanie po terra i w koncu mam dosc i go wypuszczam. Na szczescie po wypuszczeniu ostatnio zachowuje sie spokojnie, idzie zaraz na parapet i obserwuje swiat
i tylko czasami na mnie wyskoczy
![]()
U mnie to samoskrobanie, kopanie w podlozu, skakanie po terra i w koncu mam dosc i go wypuszczam. Na szczescie po wypuszczeniu ostatnio zachowuje sie spokojnie, idzie zaraz na parapet i obserwuje swiat
i tylko czasami na mnie wyskoczy
![]()