-
Re: Kolejny krok w oswajaniu
Ja też się czymś pochwalę. Mój leguś jadł z ręki już po paru dniach ale to dlatego, że był do tego wcześniej przyzwyczajony. Dość szybko też pozwalał się wyjmować z terra. Podkładam mu delikatnie rękę pod przednie łapki i pod brzuch i albo sam wchodzi dalej albo pozwala się wyciągnąć i położyć na ramieniu. Siedzi sobie na nim w zależności od humoru. Nieraz i 10 minut, a nieraz złazi od razu na wersalkę, bo tam na razie pozwalam mu połazić. Jak stoi suszarka z praniem to lubi sobie na nią wskoczyć (na to też mu pozwalam), bo stamtąd ma dobry widok na akwarium, które uwielbia. Wczoraj sukces, jak zwykle siedział sobie na wersalce pod lampką nocną i kiedy przykucnąłem przy nim i do niego gadałem on powoli podszedł do mnie wlazł mi sam na ramię, a potem przeszedł po plecach i wszedł sobie do swojego domku. Chyba naprawdę nabiera zaufania.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum