Można mu dać w ryj...po ciemku, żeby nie oskarżył za pobicie. To niczego nie zmieni, nie jestem zwolennikiem przemocy, przepraszam, że jako stały bywalec tego forum to napisałem. Wstyd mi, ale poczułbym ulgę...chociaż troszkę. Szkoda mi zwierząt i nie rozumiem postępowania ludzi wobec nich !