To Leoś okazał się dziewczynką. Miałam wątpliwości, ale tylko do czasu, gdy Junior dorósł , dojrzał i zaczęły się zaloty. O godach mojej parki pisałam już wcześniej, były wyjątkowo brutalne i bardzo to przeżylam.
Już po operacji, niestety .Maleńka cały czas śpi, nie obudziła się .sprawdzam jest ciepla, oddycha.Trochę niepokoję się , bo wet mówił, że po godzinie po zabiegu powinna się wybudzić .Położyłam ją w kartonie, leży na boku, ale nie chcę jej przewracać . Oby do rana, ta noc będzie dla mnie wyjątkowo długa. Trzymajcie kciuki
Ania, Leosia i Junior