problem z grzebieniem

[Darius]

Od jakiegos czasu zauwazylem ze grzebien mojego lega zaczal sie lamac przy koncach i niektore z kolcow zaczely sie dziwnie wykrecac. Wydaje mi sie ze moze to byc w skutek niskiej wilgotnosci (juz podjalem srodki aby ja zwiekszyc) lecz jesli ktos ma jakas sugestie czym innym moglo by byc to spowodowane to prosze o rady.

[Jacku]

Problem ten może być związany ze zmianą diety z letniej (bardzo urozmaiconej) na zimową (uboższą). Mogą być też i inne przyczyny ... patrz archiwum
Pozdrawiam

[Darius]

Dokopalem sie do problemow z grzybica ale to nie to. Legus jest zdrowy. Te kolce nie wypadaja zreszta cale tylko koncoweczki w kilku sie ulamaly troche mnie to martwi zobacze co bedzie po podniesieniu wilgotnosci.

[Rysiek]

Łamanie się samych końcówek to często spotykany problem. To samo zdarza się mojemu legwanowi. Nie jest to jakiś wielki problem. W naturze legwany poprzez swoje eskapady również łamią sobie kolce. Dopóki nie są to zmiany chorobowe nie musisz się martwić. Zadbaj o prawidłowe warunki, a kilka nadłamanych końcówek niech Cię nie martwi. Zobacz kto łamie Guciowi kolce :-)))

[Darius]

Ok dzieki troche sie uspokoilem ))

[agulec3]

a co można zrobić z wylinką, która zosała na grzebieniu? przypomnę że mój jest młody i jeszcze nie ufa mi do końca. ucieka przed łapką (chyba że trzymam jedzenie)

[Darius]

Mozesz ja sprobowac delikatnie zdjac palcami ale jesli sie Ciebie boi jak piszesz to moze byc trudne i stresujace dla was obu. Druga opcja to zwiekszec wilgotnosc lub czesciej go spryskiwac albo kapiel mu zafundowac tez powinno pomoc

[Rysiek]

Nie ściągaj wylinki na siłę i na sucho. Jeśli legwan toleruje kąpiele to po namoczeniu ładnie skóra schodzi.

[agulec3]

niestety mam wrażenie że boi się kąpieli. musi zostać pryskanie.
nie ruszam wylinki....

[AmazoNKA]

Pryskanie legwana woda zeby lepiej schodzila wylinka nie wiele pomoze, legwany nie przepadaja za pryskaniem, i jeszcze w dodatku o tej porze roku.
Czy podajesz wit. A ?
Pozdrawiam
[gadzinka]