Ja i tak nie korzystam z sepii, nie moge nigdzie kupic (choc musze popatrzec teraz po rzeczach przeznaczonych dla ptakow)- posypuje legwanowi jedzenie proszkiem o nazwie "Salvikal" firmy Bogena- kupilem to u weterynarza, teoretycznie dla psow i kotow, ale poza wapniem zawiera tylko jakies niewielkie dodatki witamin wiec legwanowi nie powinno zaszkodzic. I zauwazylem ciekawa rzecz- legwan przychodzi do miski jesc, gdy tylko zauwazy, ze posypalem to, co jest w misce, wapniem. Raz zrobilem eksperyment- sypnalem troche do pustej miski. Legwan przyszedl i myslac, ze jest tam jedzenie, zaczal "jesc" miske- tak, jakby cos tam bylo chwile potem zorientowal sie, ze cos jest nie tak i dalem mu jedzonko