wchodze dzisiaj do pokoju po powrocie ze szkoły, patrzę, a legwan z całym ogonem, z którym było już wszystko ok nie żyjeszkoda mi go, bo tyle czasu mu poświęciłem i naprawdę przejęłem się jego stanem. chyba coś było z nim nie tak również od środka
wchodze dzisiaj do pokoju po powrocie ze szkoły, patrzę, a legwan z całym ogonem, z którym było już wszystko ok nie żyjeszkoda mi go, bo tyle czasu mu poświęciłem i naprawdę przejęłem się jego stanem. chyba coś było z nim nie tak również od środka