Musisz oswoić się z faktem, że to ZAWSZE legwan rządzi hodowcą i to my musimy się im podporządkować. Niestety "Wszyscy" nie mają racji. On się Ciebie boi i dlatego tak na Ciebie reaguje. Daj mu się zaaklimatyzować. To są gady, dzikie zwierzęta. Nigdy nie będzie oswojony ( w stopniu pies, kot, itp.), choć często tak mówimy "oswojony" o legwanach przyzwyczajonych do nas, tolerujących naszą obecność w ICH otoczeniu i na ICH terytorium. Powinieneś unikać sytuacji prowokujących u niego uderzenia ogonem - może go poważnie uszkodzić. Kup sobie wodę utlenioną i poznawaj charakter swojego podopiecznego.
Pozdrawiam