Maszyna, maszyną, a osoba wydawcy jest jaka jest. Mają nas gdzieś z tak niskim nakładem i taka jest prawda. Musimy uzbroić się w cierpliwość. Dwa razy udało nam się u nich wydać książkę, więc może i trzeci raz nastąpi. Ze względu na powagę ostatnich wydarzeń napisałem to najdelikatniej jak potrafiłem. Przepraszam.