Trzeba było najpierw kupić świetlówkę, a potem legwana!! Biedak jest odwapniony, ma początki krzywicy kręgosłupa( może panikuję, ale właśnie tak one wyglądają), wygląda, że też miękką szczękę( choćby dlatego nie je). Pewnie też końcówka języka jest intensywnie czerwona. Poza tym ogólnie wygląda na niedożywionego i zabiedzonego. Musi dostać UV, wskazane być może są zastrzyki z glukonianu wapnia( musisz zgłosić się z nim do weterynarza, który wykona je i określi dawkę). Proponuję też usunać wszystkie gałęzie, bo jeden z legwanów w takim stanie, z którym miałem kontakt spadł, łamiąc sobie kręgosłup. Zamiast tego pudełko na ziemi na kryjówkę, radzę też zasłonić szyby terrarium( ograniczenie stresu i powodów do pobudzenia i miotania się wskutek tego). Dietę warto wzbogacić o większy udział owoców, dodatek np. mysiego noworodka( wysokoenergetyczna celem odżywienia) . Oczywiście wszystko obsypane sepią.
W tej chwili legwanik ma duże szanse wyjścia z tego, jeśli odpowiednio wcześnie zostanie mu udzielona pomoc.