Popieram zdanie Izabeli. Ja kupowałem swojego smoka z nienajlepszych warunków ale miał w sobie coś takiego, że wiedziałem że to własnie ten smok, a przy okazji mogłem mu stworzyć lepsze warunki do życia. Na szczęście oprócz paru blizn po poparzeniach był w dobrej kondycji i nie mam z nim żadnych problemów zdrowotnych. Jeśli chodzi o kupno zwierzaka przez internet to raczej jestem przeciw. Jednak obejrzeć zwierzaka na żywo to nie to samo co na fotce.