Nie denerwujcie sie, ze Refill sie pyta o koszt wizyty. Ja na jego miejscu tez chcialabym wiedziec, na jaka kwote sie przygotowac. Bo to troche glupia sytuacja, gdy wetka mowi ci 50zl, a ty masz w kieszeni tylko 40. Mysle, ze nawet gdyby wizyta u lekarza okazala sie dosc droga, Refill i tak by poszedl dla dobra swojego zwierza. Jakos sobie inaczej nie wyobrazam. Ja na szczescie nigdy przez te pare lat hodowli nie mialam klopotow zdrowotnych ze swoim legwankiem, wiec nie wiem, ile mogloby to kosztowac.