Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 25

Wątek: chory..

  1. #11

    Re: chory..

    moim zdaniem bez sensu przyjdą kolejne ferie, wakacje znowu rodzice powiedzą że masz go gdzieś zostawić i kolejne zwierze straci życie. poczekaj aż będziesz sam mógł decydować o sobie i wtedy kup na własną odpowiedzialność.

    przykro mi że odszedł

  2. #12

    Re: chory..

    Przykro mi, ale w tym momencie mysle o tym, jak musieli go traktowac sasiedzi- przeciez to byly tylko 2 tygodnie, a legwan nie jest az tak delikatny... Co on musial tam biedny przezyc...


  3. #13
    kymon
    Guest

    Re: chory..

    W PIERWSZEJ KOLEJNOSCI POSTARAJ SIE ZAPEWNIC LEGWANOWI GODZIWE WARUNKI. TO NIE JEST PRZEDMIOT, KTORY MOZNA GDZIES ZOSTAWIAC, KIEDY JEST NIEWYGODNY. TO WSZYSTKO CO MAM DO POWIEDZENIA.


  4. #14

    Re: chory..

    A ja proponuje zebyś przywalił baranka w ściane(jak wolisz to koledze ktory opiekował sie legiem).Jak sie ma zwierzaka to trzeba dbac o niego a nie jezdzisz nad morze.Trzym sie

  5. #15

    Re: chory..

    Dokładnie jak wyżej. Trzeba umieć zrezynować z pewnych dobroci na rzecz zwierzaka, a nie realizować swoje podróżnicze ambicje, zostawiając pupila z nieodpowiedzialnymi ludźmi ... z poważaniem ...


  6. #16

    Re: chory..

    Hm nie pozostaje nic tylko zapytać czy w domu w którym mieszkał były dzieci ?


  7. #17

    Re: chory..

    Ja i Ozzy ( moj leg ) bardzo Ci wspołczujemy utraty przyjaciela, ale moi poprzednicy chyba mają rację. Legwan wymaga welu poświęceń. Ja w tym roku w ramach wakacji wyjechalem tylko na 3 dni ( a jestem studentem ), ale moi rodzice bardzo chętnie się Ozzym zajęli i po powrocie byl w swietnej kondycji. Trzeba wybrać - albo piecza nad dzikim życiem albo albo kożystanie z własnego.
    Pozrawiamy Ozzy i Deor


  8. #18
    dawid_długoszewski
    Guest

    Re: chory..

    Nie znam się na legwanach!!!!ale pytam z ciekawości czy one są aż tak bardzo wrażliwe że nie można ich zostawić na pare dni samych???Prosząc np.rodzine aby mu codziennie coś do miski wrzucili?


  9. #19
    kymon
    Guest

    Re: chory..

    Pomyśl, czy Ty jesteś taki wrażliwy i dobrze by Ci było przez kilka dni w zamkniętym pokoju ze swoimi nieczystościami, bez światła, bez wygód, ale od czasu do czasu ktoś by Ci coś wrzucał do miski.
    Dawidzie, to są żywe zwierzęta, które wymagają dużo troskliwości.
    Odpowiadając na Twoje pytanie: TAK, SĄ AŻ TAK BARDZO WRAŻLIWE. Poczytaj trochę opis tych pięknych zwierząt, jakie mają wymagania i potrzeby. Wtedy stwierdzisz, że niepotrzebnie zadajesz takie pytania.
    http://www.legwanzielony.com


  10. #20
    dawid_długoszewski
    Guest

    Re: chory..

    Czyli hodowca legwanów jest skazany na całoroczne siedzenie w domu?Nie może nigdzie wyjechać nawet na wekend?
    A co do twojego mostu kymon dlaczego piszesz cytuje "bez światła, bez wygód, ale od czasu do czasu ktoś by Ci coś wrzucał do miski"
    Jakby np.ktoś wrzucił raz dziennie jedzenie a na następny dzień zmienił na świeże to by było źle?
    Albo dlaczego bez światła?Przecież żarówka może się świecić na czas nieobecności właściciela.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •