-
Re: chory..
Terrarium wraz ze wszystkim zostalo przeniesione, wszystko bylo tak jak poprzednio mable grzewcze ukladalem sam wszystko to po to zeby nie zmieniac mu warunkow. Kiedy dzwonilem do nich mowili mi ze wszystko jest w porzadku, legwan znakomicie wyglada, posila sie itp. lecz jak wrocilem okazalo sie ze tak nie jest powedziano mi ze przestal jesc z nie wiadomo jakich warunkow. Ta rodzina ktorej powierzylem Lemona nie raz przychodzila do nas i zachwycala sie nim. Bylem u weterynarza lecz on powiedzial ze nie moze mi pomoc. Legwan ma obnizony poziom odpornosci, prawdopodomnie umrze...Mowilem rodzicom zeby zabrac legwana ze soba lecz oni nie wyrazali zgody, ja przypuszczam ze pokarm ktory podawali moglbyc zatruty lub woda ktora pil byla zatruta. Ja mu podawalem wode mineralna, lub osmotyczna z dodanymi mineralami. Co do pokarmu dostarczylem im rowniez skrzynki z zapasem krzaczkow fasoli..
Dziekuje wam za dobre checi lecz weterynarz powiedzial ze raczej nic sie nie da zrobic
PS. ten leg wygladal jak z krzyza zdiety..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum