AmazoNKA napisał(a):

> Bez wzgledu na panska opinie, uwazam i bede uwazac,

No to koniec dyskusji. Zwracam się w takim razie do tych którzy chcą dyskutować, czytać i mają bardziej otwarte głowy. Legwan mając pełną miskę różnorodnego pokarmu będzie zawsze wybierał to co mu najbardziej smakuje, a co niekoniecznie musi być dla niego, na dłuższą metę, zdrowe. Zresztą trudno mu się dziwić, tak robią wszystkie zwierzęta (w tym często ludzie, szczególnie dzieci). Co do regulowania przez legwana własnego menu według zapotrzebowania jego organizmu na składniki to była już o tym wielokrotnie mowa. Gdyby legwany w hodowli wiedziały co dla nich zdrowe i potrzebne to nie wcinałyby bitej śmietany, makaronu czy pizzy. Wiele obserwacji wskazuje, że legwany które mają taką możliwość tego typu szkodliwe rzeczy do jedzenia wybierają. Natomiast wszystkie badania prowadzone w naturze wskazują, że legwany są zwierzętami liściożernymi, a nie owocożernymi. W ich naturalnym środowisku owoców wcale nie ma tak dużo i jest do ich jedzenia spora konkurencja, przypuszczalnie więc posilają się nimi bardzo rzadko.