oo wlasnie takie swiatelko mam i dzis siedzial i sie wygrzewal lezal sobie na kamieniu i sie grzal (chyba sie grzal ) fajnie tygladal) ze dwie godzinki narazie tak siedzial odkad w domu jestem
mam jeszcze jedno glupie pytanie, moge go wziasc do reki albo poglaskac ? bo narazie to sie boje ze mu sie cos stanie