Uważam że nie powinieneś hodować zwinki, ale cuż, teraz już jej nie wypuścisz...
Ja też kiedyś miałam zwinke, ale szybko ją wypuściłam bo było mi jej żal. Przez ten czas gdy była u mnie pożerała z wielką ochotą świerszcze, muchy, karaczany i czasem mączniaki. Wszystko to możesz kupić w sklepie zoologicznym.
Powiem ci tylko, że moja zwinka się szybko oswoiła i mogłam ją spokojnie brać na ręcę i nie uciekała, ale gdy postanowiłam ją wypuścić i zawiozłam tam gdzie ją złapałam, to najwyraźniej poczuła wolność, wyrwała mi się z rąk i poszła w świat...