jak w temacie ....

okazało się, że ta zarówka "firmy bez firmy" można powiedziec nie do konca miała 40wat i miała uszkodzony promiennik (dawała dużo za dużo ciepła) :-] no i po wkreceniu do wew. innej 40wat ale philipsa polaczeniu całosci z termoregulatorem wyszło szydło z worka :-]

ogolnie całosc ogrzewana jest zarowka zewnetrzna 40wat philips czerwona punktowa (cały czas) i "dogrzewana" wew. 40wat philips czerwona punktowa (termoregulator) . Teraz jest wszystko jak najbardziej ok !

dziekuje Wszystkim za pomoc

pozdrawiam