No własnie.... sprzedawca na odchodne jeszcze udzielił mi rady : " Wie Pani , wapno i witaminy to własciwie cały sukces w utrzymaniu agamy..... " Szkoda że sami tego nie stosowali ((
Weterynarz mi powiedział że agama w tym stanie na wolności nie miałaby najmniejszych szans na przeżycie . Dzieki za słowa otuchy, postaram się żeby wszystko było ok )))
pozdrawiam )