Tak, jestem z Zielonej .. Chyba u nas nigdzie nie kupisz ... Ja pojechałam po jemenki do Biofila do Krakowa Było koszmarnie zimno więc przynajmniej miałam pewność, że w drodze ze sklepu do pociągu i z pociągu do domu pudełko było pod kurtką i że żaden konkuktor nie przewracał pudełkiem na wszystkie strony ... Kamki po prostu przespały podróż