Właściewie to odpowiedzi na wszystkie twoje pytania można znaleźć w opisie gatunku i archiwalnych postach... No ale dobra:
1. Terrarium im wyższe tym lepiej, minimalne wymiary dla parki... hmmm, dajmy na to 100/80/100? (nie jestem pewna) Najlepiej jak największe... No ale zalecane jest trzymanie pojedyńczo...
Ważne, by miały dużo roślin (najlepiej pnących) i gałęzi do wspinania.
2. Basen chyba nie jest konieczny, kameleony nie kąpią się ani (zazwyczaj, chociaż są wyjątki) nie piją z miseczki, tylko kapiącą wodę. Można nauczyć kamka żeby pił z miseczki/basenu, jeżeli lustro wody się porusza - np. woda kapie do niego. W jednej z książek autor proponował też włożyć do basenu napowietrzacz (taki jak do akwarium), żeby poruszał wodę, ale nie wiem czy to działa.
3. Poszukaj w postach archiwalnych, było już o tym...
Ja zrobiłam to najprościej jak się dało: plastikowy pojemnik w dziurką w dnie, w dziurce plastikowa rurka i takie pokrętło do regulowania przepływu - można je kupić np. w sklepie zoo, takie jak używa się np. w napowietrzaczach dla ryb. Pojemnik stoi na górze terra, można manipulować pokrętłem bez wsadzania ręki do terra, a rurka przez siatkę zwisa sobie do środka )
4. Przede wszystkim zmieniają kolor w zależności od nastroju, ale chyba otoczenie też ma wpływ (to wnioskuję z obserwacji mojego kamka).
5. Kiedy mu dobrze, to jest zielony, a jak jest zły, ma jaskrawe, kontrastowe kolory: żółte, pomarańczowe i czarne plamy...
6. Nie odrzuca ogona, a utracony ogon nie odrasta
7. Choroby: podaję za książką R. D. Bartlett, Patricia P. Bartlet "Chameleons"
- trzeba dbać, by kamek się nie odwodnił (dużo piją)
- stres i niskie temperatury mogą spowodować "przeziębienie" kamka i problemy z oddychaniem. Leczenie = podniesienie temperatury, jeżeli nie pomaga to kuracja antybiotykowa.
- pasożyty zewnętrzne i wewnętrzne: problem chyba głównie u kameleonów z odłowu.
No i oczywiście trzeba uważać na krzywicę, szczególnie u młodych, które bardzo szybko rosną.