Za mało gałęzi. I za cienkie, kamek musi mieć gałęzie tej grubości, żeby łatwo dawały się objąć łapką, ale nie za cienkie, żeby nie kaleczył się pazurkami. Poza tym jak pisze Fryta, bez sensu ustawione. Raczej lepszy byłby "labirynt" z gałęzi, żeby mógł wędrować z jednej na drugą po całym terra, a tak jak jest to 3/4 terra masz zupełnie nie wykorzystane. Poza tym nie wiem, czy miejsce przy oknie i kaloryferze jest dobrym wyborem, nie wiem czy nie będzie trudniej kontrolować temperatury i przepływu powietrza, ale to już sam stwierdzisz z doświadczenia. Te roślinki które są, właściwie pełnią rolę wyłącznie dekoracyjną, kamkowi chyba obojętne... Bo on lubi chować się w liściach, a tu nie ma gdzie. Polecam bluszcz oplatający gałęzie - fajnie wygląda, a kamkowi dobrze robi na samopoczucie (sprawdzone doświadczalnie). I jeszcze: z czego ta siatka? Czy kamek nie będzie mógł uszkodzić sobie pazurka np. chodząc po niej?
Co do odległości od lampy, to myślę że jest właściwa, bliżej mógłby się poparzyć. Ale oczywiście musisz kontrolować temperaturę pod lampą.
Po co są te kijki bambusowe?