Ademar, nigdzie nie znalazłem informacji o tym że Holaspis jedzą owoce czy miód. W publikacjach Kronigera które cytuje w opisie jaki zrobiłem na stronie nie ma mowy o jakimkolwiek roślinnym pokarmie. Oczywiście nie można tego wykluczyć, bo gatunek jest słabo poznany, a w koronach drzew, gdzie żyje może czasem liże miodzik. Proponuję, żebyś poeksperymentował, jakbyś miał jakieś wyniki daj znać. Jako ciekawostkę powiem, że ostatnio Kroniger napisał na jednym forum niemieckim że Holaspis laevis "rozmnażają się lepiej niż świerszcze". On rzeczywiście rozmnaża je prawie masowo. Niestety trzeba trafić na odpowiednio zdrowe osobniki, bo nie zawsze te co przychodzą przeżywają dłużej niż kilka miesięcy . U mnie największym problemem są świetnie ukryte jaja, które czasem wysychają, a czasem jakiś zagubiony świerszcz się nimi pożywi. Ale maluszki od moich Holaspisów już miałem . Najlepiej zostawić w terra podłoże wilgotne w jednym miejscu, co powinno zmusić samicę do złożenia tam jaj.
Gdy chodzi o zachowanie to mają one niesamowite zdolności ukrywania się (są przecież nieprawdopodobnie płaskie) i należy im zapewnić kryjówki, najlepiej pod odstającą korą, bo w ten sposób chowaja się w naturze. Tło w terrarium trzeba raczej przylepić "na amen" bo będą tam właziły.


W opisie muszę zrobić zmiany. Obecnie nie jest to już podgatunek, ale z ostatnich dwóch prac Broadleya wynika, że należy uznać, że formy z Tanzanii wyróżniane dotąd jako podgatunek Holaspis guntheri laevis mają rangę gatunku. Czyli mamy Holaspis laevis i oddzielny gatunek Holaspis guentheri, do Polski trafiają tylko Holaspis laevis.