Stala sie straszna tragedia, ucielky mi. Miedzy drzwiczkami byla szpara, ktora zaslonilem paroma tekturkami, lecz one ja wypahcaly i uciely, jedena juz znalazlem martwa drugiej nie, jest to straszne, ale stwierdzilem ze trzeba sie rozwijac, a nie skupowac nastepne gatunki wiec jak narazie nie bede ich chodowal, poniewz musze rozmnozyc Taksydromusy, petrii i termitowki, ale w przyszlosci napewno bede mial male stadko, bo sa niezwykle przepikene. Jak narazie musze zajac sie rozmnazaniem termitowek i inych gadow i zbieraniem kasy na weza ktory pojawi sie niedlugo. Jaja petrich i Taksydromusow sa w inkubatorze i z niecierpliwoscia czekam na mlode. Niestety czasami tak to jest. Jest to jedeyny taki przypadek ktory mi sie przytrafil, nikt mi jeszcze nie ucielk ani nie zdechl z byle powodu, niestety byla to chyba dla mnie jakas nauczka. Moze taksydromusy je wygonily bo stwierdzily ze sa za ladne

ZE SMUTKIEM POZDRAWIAM ADEMAR

p.s ta tragedie uczcijmy minuta ciszy.