Jak wilgotne ma być podłoże trudno odpowiedzić precyzyjnie bo rzadko kto ma specjalne i dokładne urządzenia do mierzenia wilgotności. Ja robię to "na oko", podłoże nie powinno być mokre (w żadnym wypadku ociekające wodą !), ale lekko wilgotne (tak jak ziemia w doniczce dzień po podlaniu kwiatka). Jajo nigdy nie powinno bezposrednio stykać się z wodą ("udusi" się"). Są też magicy co pod spód podłoża do warstwy drenażu wkładają napowietrzacze akwarystyczne, co powoduje przepływ powietrza przez podłoże, bo najczęstszą przyczyną niepowodzeń w inkubacji jest właśnie "uduszenie się" jaj w zbyt wilgotnym, zbitym podłożu. Do inkubacji lepiej stosować podłoża w których dokładniej można ustalic proporcje wody.
Np.
1. przy piasku: 15-25 ml wody na 1 litr (ok.1600 g) piasku
2. przy vermiculicie (o ziarnach wielkości 4-7 mm) 150-200 ml wody na 1 litr (98 g) vermiculitu
3. przy vermiculicie (o ziarnach wielkości 2-3 mm) 300 ml wody na 1 litr (113 g) vermiculitu
4. przy Perlicie 50-150 ml wody na 1 litr (czyli 97 g) perlitu

Są to normy polecane dla gadów z miękkimi skorupkami jaj i jak widać dość rozciągniete. Natomiast dla żółwi i gekonów powino stosować się raczej podłoże nieco bardziej suche (z dolnej granicy tych norm, albo jeszcze suchsze).