Nie widziałem w ofercie w Polsce Hyla faber. Zresztą proponowane bazyliszki to w zasadzie też głównie Ameryka Środkowa (no B.galeritus sięga dalej), więc nie wiem w czym sa gorsze od Agalychnis callydrias. Mają jednak tę wadę, że szybko zniszczą rośliny. Ameryka Płd. jest sporym kontynentem na którym zyją setki gatunków płazów i gadów więc nie bardzo wiadomo o jaki wycinek biotopu chodzi: las brazylijski czy wenezuelski, a może jeszcze inny. Jeżeli ma być głeboka woda to na pewno odpadają Dendrobates bo utoną.
Gatunki wybrać nie byłoby jakoś szczególnie trudno wybrać gdyby nie warunek dostępności w Polsce. Rz. zabia ma rzeczywiście spory zasięg i łatwa w Polsce do zdobycia, pojawiły się także Anolis roquet, ten gatunek też spełniałby warunki.
Cóż, ukazują się monografie herpetofauny poszczególnych krajów Ameryki Płd., ale czy dla wybrania gatunku warto je kupować. Jeśli rzeczywiście chce się mieć kawałek konkretnego biotopu pozostanie jednak sięgnięcie do nich.