Dobre, ja też miałem ten problem i w koncu potraktowałem kokosa mikrofalówką (żeby porządnie wysechł), i polałem woskiem, tam gdzie styka sie z torfem i całego wewnątrz, od tamtej pory (pół roku) zero pleśni
Dobre, ja też miałem ten problem i w koncu potraktowałem kokosa mikrofalówką (żeby porządnie wysechł), i polałem woskiem, tam gdzie styka sie z torfem i całego wewnątrz, od tamtej pory (pół roku) zero pleśni