Wiem że z tym zimowaniem nie jest tak chop siup, myśle, że tak na powaznie to przezimuje je w przyszłym roku, przegapiłem o jakieś dwa tygodnie moment wysłania ich na sen,, a myśle,że w przypadku tak małych zwierząt z tak szybką przemianą materii może to byc za długo, spróbuje je trochę oszukać, jeszcze ze dwa tygodnie, i potem spróbuje zapewnic im ostre bodźce życiowe, mam nadzieje że poskutkuje i nie skończy sie to dla nich źle.
Dzięki za zainteresowanie.