Wolałem nie chwytać jaszczura bo jest pod ochroną.
Dziękuję za informacje, muszę się dokładniej pokręcić po okolicy to może coś w tym stylu znajdę (w co wątpię bo obszar ten jest coraz bardziej zabudowywany).
Ciekawy jest też fakt, że od paru lat przestałem tam widywać rzekotki, ropuchy zielone i paskówki, a nawet grzebiuszki ziemne. Mam więc tutaj monokulturę jaszczurek zwinek, żyworodnych, ropuchy szarej, żaby trawnej i (problematyczną) żabę wodną(?).

Pozdrawiam!