Zachowania takie u osobników różnych gatunków jaszczurek bywają obserwowane i czasem opisywane. Przypomina mi się teraz artykuł o takich zachowaniach u dorosłych felsum madagaskarskich (opisany chyba w niemieckim "Sauria). Niekiedy wynika to z wyjątkowo silnego popędu (kopulowanie ze wszystkim co się rusza, częste u żółwi), rzadziej z prawdziwych i trwałych inklinacji homoseksualnych. Te także występują u części populacji, ale chyba brak precyzyjnych badań na ten temat. Myślę też, że u gadów może tu występować silna specyfika gatunkowa, są wszak gatunki, które aby przechytrzyć inne samce i dostać się do samicy wydzielają żeńskie feromony (pończosznik). Zagadnienia płciowości i strategii rozrodczych u gadów są rozmaite. Natomiast zachowania homoseksualne są typowe i powszechne u jaszczurek partenogenetycznych, zarówno u kauskaskich z rodzaju Darevskia, jak i u teidów z rodzaju Cnemidophorus. Tutaj samice odbywają między sobą tzw. pseudokopulację (nie mają hemipenisów, bo to samice) i wiedomo, że te które takiej psudokopulację nie przechodzą słabiej się rozmnażają. Przy czym każda samica może odgrywać zarówno rolę męską jak i żeńską. Zależy to od tego w jakiej fazie cyklu owulacyjnego jest napotkana druga samica, a więc od jej zachowania.