Mojej agamce błotnej tez to sie przytrafiło . Musiała o cos zaczepic . Zobaczylem krew w terrarium , kiedy zaczolem oglądac agame zobaczylem ze nie ma koncowki ogona a z rany wydobywa sie krew . Zlapalem agame , ogon zdezynfekowalem wodą utlenioną przylozylem kompres jałowy i zakleiłem plastrem . Po kilku dniach zdjolem opartunek i wszystko jest OK . Ogon sie zagoił . Swoją drogą slyszalem ze u agam błotnych zdaza się to dosyć często podczas ich kaskaderskich wyczynów w terrarium .