-
Re: Prawo!!
czytając całą dyskusję zwróciłem szczególną uwagę na niektóre właśnie te odnośnie trzymania zwierząt w piwnicy-miałem identyczny problem u mnie sprawa wyglądała tak: systematycznie znosiłem zwierzaki do piwnicy oczywiście wcześniej przygotowanej na to, do momentu aż ''przyjacielski'' sąsiad zachowując sie jak niegdyś ORMO złozył donos do spółdzielni mieszkaniowej i niedługo potem dostałem pismo że w trybie natychmiastowym muszę zwierzęta usunąć ponieważ lokatorzy składają skargi jeśli nieusune to eksmituje mnie policja, postąpiłem podobnie jak wyżej wspomniano-zrobiłem listę na którą sąsiedzi mają się wpisać oczywiście musiałem chodzić i tłumacząc o co chodzi na 9 rodzin 5 udało się ze mną do piwnicy gdzie opowiedzialem co nieco o zyjątkach i zobaczyli sami że niemają szans na ucieczkę i z chęcią podpisali inni wiezyli na słowo brzydzili się tymi zwierzętami ale wykazali wielką tolerancję (kierowali sie zasadą że każdy swojego ''bzika'' ma) jednak znalazło się 3 uparciuchów którzy mówili kategoryczne nie najgorsze jest to że tacy ludzi niepotrafią uargumentować nawet swojej decyzji-oczywiście sie niepodpisali, następnie udałem się z podpisami do spółdzielni i zarówno ustnie jak i pisemnie powiadomiłem ich że tylko 3 osoby (własciciele mieszkań) mają coś przeciwko temu dostałem odpowiedź że aby mogła taka hodowla dojsc do skutku to muszą się podpisać wszyscy jedna ''czarna owca'' wystarczy żeby to popsuć, (spółdzielnia chciała jeszcze z urzędu miasta potwierdzenie o tym że jest to legalne otrzymali owe potwierdzenie tzn. że zwierzęta zarejestrowane są a te które rejstracji niepodlegają rejstrowane niemuszą być) żadne mediacje nadto kulturalne i pokorne niedały rezultatu, więc w ostateczności wyznając w takich przypadkach zasadę ''z chamami po chamsku'' wykozystałem sporną rzecz jaką jest prąd w piwnicach głównie (prawnie nie ma prawa być żadnych gniazdek w piwnicy ponieważ grozi to spięciem i pozarem itp.) w praktyce wygląda to zupełnie inaczej wiekszosc porobiła sobie warsztaty w których ostro działa i nieuwzględniła tego że działa również nie bardziej legalnie niz ja ze zwierzetami i powiedziałem do takiego pana że jeśli będzie robił smrodu i jeżeli będzie dalej wykręcał korki i wyrywał kable od prądu to odpowiednia osoba dowie sie o jego warsztacie i o dziwo był spokuj z tym gościem w skrócie tak to wyglądało
Pozdrawiam
Serpent
Ps. jeśli niemasz już zadnej mozliwości jesteś postawiony pod ściane to niedaj sie i pomyśl co twoi sąsiedzi wyprawiają w piwnicach jeśli robią cos niezgodnego z prawem to wykozystaj to ''kto mieczem wojuje od miecza ginie''
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum