Jedynie sekcja zwłok jest w stanie potwierdzić czy możesz mieć pretensje do sprzedającego czy nie. Ja jestem z Warszawy i tu kosztuje ona 30 zł. Więc chyba warto zrobić bo będziesz wiedział co było nie tak

Dla mnie wygląda to bardzo dziwnie - agamki raczej nie mają problemów z aklimatyzacją. Jak dotąd miałam 3 maluchy i wszystkie zaraz po przyjeździe wcinały świerszcze bez problemów.

To co opisujesz przypomina mi jak moja agama się zatruła ogórkiem. Biedactwo z dnia na dzień było słabsze, cały czas miało zamknięte oczka, główka mu opadała bezładnie i w ogóle się nie ruszał, a na jedzenie nawet nie zerkał (za mączniakiem też nie, którego uwielbiał). Jedyne co to pił wodę z pipetki, kupki też nie robił, aż jednego dnia wydalił żółto-zielony śluz, to zazwyczaj znaczy zatrucie. Pojechałam do lekarza, ale nie mógł mu pomóc.

Przemyśl tą sprawę z sekcją, no chyba że już nie masz ciałka, wtedy odpada.