Nie tyle ucieka co odkręca się tyłkiem Karmię ją z ręki, nie wyrywa się jak ją wziąć na rękę, więc jest oswojona. Po prostu obraża się na jedzenie, chyba że dam jej co innego to wtedy owszem i ze smakiem. Myśłalem, że agamy zjedzą wszystko co się rusza...