Też jestem za tym aby PST miało udział w opracowaniu tej listy. A już najbardziej nie rozumiem tego ,iż podobno głównym autorem w/w listy jest dr Jan Śmiełowski
który jest też we władzach PST więc całe to zamieszanie i umieszczanie tam tak popularnego u nas pytona tygrysiego czy "niebezpiecznego i jadowitego" heterodona. To paranoja i chowanie głowy w piasek