Jemeńskie od zawsze (a miałem je jako jeden z pierwszych w Polsce) miały u mnie gąszcz roślin, w tym ze sklepów. Ważniesze jest w tym przypadku rolę jaką spełniają przy zwiększaniu wilgotności w terrarium niż ich ewentualna zły wpływ jako marginalnego zupełnie (jeśli w ogóle) źródła pokarmu. W końcu kameleony to owadożercy.