Buhahaha.. ale lol, ja to mam czasem wiecej szczescia niz rozumu! Siedze sobie wlasnie przed kompem (20 minut temu pisalem tu posta), patrze a na mojej pomaranczowej scianie, siedzi sobie czarny swiersz - sadzac po wielkosci ten skubaniec, ktory zwial 3 tygodnie temu! Przez te 3 tyg. dobrze sie kamuflowal, ale dzisiaj mu nie wyszlo
) Ciekawe czy znajde tego drugiego