Nie zroumiałeś mnie, Łukasz. Ministerstwu wydaje się, że w Polsce jest 5 terrarystów, no może w porywach 10. Akcja bezpośredniego pytania ma wymusić poważniejsze podejście do sprawy. Telefon jest bardzo dobry, ale nie w Polsce. Na granicy lepiej mieć w ręku pismo.