Doświadczenia wskazują, że felsumy dośc dobrze tolerują pokarmy typu jogurty, natomiast laktoza nie ma dla gadów żadnej wartości bo nie mają czym jej rozłożyć. Laktaza, enzym rozkładający laktozę jest typowy dla ssaków. Jogurt może być pokarmem dla felsum, ale raczej niezbyt częstym. Natomiast polecam wszelkie papki z owoców, najchętniej jedzą chyba banany (choć ze względu na niezbyt dobry stosunek Ca do P nie powinny być podstawą diety). Najlepiej robić mieszankę startych owoców z wodą i wapniem i pozostawić taką papkę na kilka godzin. Szybko uczą się korzystać z takiego "stołu". Teraz podstawą diety powinien być "plankton" z łąki.
W opisanym przypadku przypuszczalnie występują problemy związane z dominacją (może będą dwa samce), najlepiej zrobić więcej kryjówek i obserwować.