Aha, myślałem, że to jakaś inna kwestia...
Jeśli tylko o to chodzi to mi to nie przeszkadza, olać system : p
A tak wogóle to znalazłem całą rodzinke u dziadka na ogródku i już kilka padło ofiarą kotów...
Więc chyba lepiej im będzie u mnie niż w kocim żołądku...