OK reszte dzisiejszego dnia poświęcam na czytanie artykułów na ten temat, bo Wy zamiast mi to logicznie uargumentować mowicie nie i chooj i jedziecie mi epitetami usłyszonymi na podwórku...
I tacy z was fachowcy
Pragne jeszcze tylko was pocieszyć, że jeśli potwierdzi się to co mówicie nie zabiore ich stamtąd...