Moja pareodura zwiała mi już 3 razy!!
Ale zawsze udało mi się ja odnaleźć.
Za pierwszym razem znalazłem ją pod zasłoną, za drugim też w tym samym miejscu a za trzecim to myślałem że straciłem ja na dobre. Przeszukałem cały pokój i nic, dopiero po oględzinach całego piętra znalazłem ją pod łużkiem dwa pokoje dalej
Miałem wtedy szczęście.
Jednak postaraj się szukać gdzie tylko się da i niezniechęcaj się.