To nie jest takie proste jak napisałeś . "Wibrująca miseczka" na której owady będą jednostsjnie podskakiwały może zadziała na niektóre gatunki, które można nauczyć jedzenia martwych owadów również bez tego wynalazku (różne gatunki scynków), bo w dużym stopniu posługują się węchem, a mniej reagują na ruch, natomiast taki rodzaj ruchu nie przypomina naturalnego poruszania się owadów, który nie jest tak jednostajny (nawiasem mówiąc u niektórych owadów czy ich gąsienic taki jednostsjny ruch jest właśnie formą obrony, aby nie być zauważonym !) i większość gatunków na to "nie pójdzie". Pojemniczki na mączniki z wysokimi krawędziami już kupiłem, zielone popielniczki na wyprzedaży w hipermarkecie po 70 gr za sztukę .