o, zapomniałam o Lygosoma Fernandi - przynajmniej mój osobnik jest na tyle łagodny i "sympatyczny", że bez problemu się oswoił i można go brać bez problemu na ręce.
o, zapomniałam o Lygosoma Fernandi - przynajmniej mój osobnik jest na tyle łagodny i "sympatyczny", że bez problemu się oswoił i można go brać bez problemu na ręce.