Od jakiegoś czasu z przyjemnością hoduję /raczej chowam...bo nie chcą sie rozmnażać../ pytony królewskie w dużym terrarze. Mam jednak ochotę na pewne innowacje..chcę zapodać lancetogłowa (Lampropeltis triangulum sinaloae)..tylko czy regiusy zrozumieją,że to nie innowacja KULINARNA?
)) Czy ktokolwiek ma jakieś doświadczenia z bezkonfliktową i mało dramatyczną koegzystencją tych gatunków..? Osobiście preferuję raczej komedie niż tragedie..
Pozdrawiam. Heja!