Bardzo Ci współczuje!!!!!Ale,masz trzy wyjścia: załatwić mysie
noworodki(o co sklepie nie powinno być trudno),karmienie przymusowe
kawałkami np.myszy,serca itp.,lub go szybko sprzedać!A przy okazji
co to za gatunek ,za ile i skąd?
pozdr.piotr