większość węży hodowanych w domach , takich jak dostępne połozy , pytony , boa i węże królewskie są wzasadzie z góry oswajalne , czyli nie bedzie problemu w kontaktach z nimi , znacza część ,młodych węży przez pierwsze miesiące jest wyczulona na szybkie ruchy i obecność człowieka ponieważ jest to ich naturalny instynkt zachowawczy w ich naturze .Jednak żadko zdarzaja sie pokąsania przez mlode zbożówki czy inne węże często hodowane , na podstawie wlasnych doświadczeń z mlodymi i większymi wężami moge powiedzieć , że jeśli traktuje się węża jak dzikie egzotyczne zwierze a nie jak chomika to można nawiazać znim bliski kontakt , trzeba odpwiednio obchodzić się z wężam aby go nie stresować i nie przestraszyć ponieważ nie tyle że może ugryść ale może sie schować i być w wielkim strachu. Gdy ktoś kupi węża i chce nawzac z nim kontakt to powinien powoli przyzwyczajać go do swojej obecności , natomiast z większymi wężami które miały kontakty z człowiekiem nie powinno byc problemów , czywiscie są i węże agresyw i starchliwe i takie które mają wredniejszy charakterek.

Pyton królewski jest jak pluszowy misio , ciekawski i bardzo łagodny.Nie ma problemu z jego oswajaniem , wystraszony sie chowa w sploty ciała .

Dawid.